środa, 4 grudnia 2013

Kamyk z nad morza Czarnego...



















Inspiracją do tej pracy był obraz mojej Mamy. Plaża z piaskiem i kamykami, woda spieniona, grzywy fal. 


















Dostałam jakiś czas temu od Elfi kamyki z nad morza Czarnego  i tak sobie leżały u mnie na stole. Spoglądałam na nie od czasu do czasu i myślałam jak by im dodać blasku i połysku. Wyszlifowałam jeden z nich i wypolerowałam . Stał się moim zdaniem ładniejszy, wydobyły się jego kolory i żyłki przechodzące w nim z innego minerału. Postanowiłam zająć się następnym kamykiem i to jest efekt mojej pracy. Błyszczy się ładnie i pewnie też trafi do jakiejś pracy. Pozostałe dwa pewnie też się doczekają takiej obróbki.


















Z pierwszego kamyka powstała broszka. Obszyłam go koralikami w kolorze wody morskiej i dodałam kilka kamyków . Nie wiem czy to co zrobiłam przypomina choć trochę kamyk nad morzem, ale taki był mój zamiar. Jak wyszło oceńcie sami.















Dziękuję że tu zaglądacie, zostawcie komentarz. Każda opinia jest ważna pozytywna lub nie ( nawet słowa krytyki są bodźcem do lepszej pracy)

1 komentarz:

  1. Obraz Twojej mamy bardzo mi się podoba, a oprawiony kamyk doskonale oddaje klimat obrazu. Popatrz, nawet nie wiedziałam, że można kamyki tak wyszlifować:))
    Masz świetne pomysły. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń

hmm...