środa, 30 marca 2016

Broszka z kryształkiem.

Zostałam poproszona o zrobienie broszki która ma być prezentem dla Mamy. Osoba zamawiająca wybrała piękny kryształek Svarowskiego jako centralną część broszki.























Powstała  mała broszka  o wymiarach 4 cm średnicy z kryształkiem rivoli Svarowskiego 14 mm w kolorze chabrowym. Kryształek obszyłam koralikami Preciosa 11/0 i 15/0 przeźroczystymi z błyszczącą się powłoką multi kolor. Ozdobiłam kryształkami 2x3 mm w kolorze chabrowym i przeźroczystym, dodałam również perełki 4 mm białe. Broszka jest zapinana na szpilkę. Tył broszki  podszyłam jasno popielatą skórką.














Życzę miłego dnia i zapraszam do komentowania.

sobota, 26 marca 2016

Pisanki i życzenia..

Wesołych świąt Wszystkim życzę, abyście spędzili te święta w gronie najbliższych.
Dostałam przesyłkę a w niej niespodzianka, jajka haftowane krzyżykami. Te piękne pisanki zrobiła dla mnie w prezencie Wiesia z bloga Ganutel, po więcej wiadomości na temat wzorów i ich historii zajrzyjcie na jej bloga.


















Prawda że piękne jajka dostałam, będą ozdobą stołu  w tym roku.

















Pisałam jakiś czas temu że robię serwetkę na szydełku, miałam pokazać jak skończę. O to ona 95 x 51 cm z nici do szycia na maszynie 100% bawełny. Zbliżenia wzoru widać w tle jajek.






















Do zobaczenia po świętach.

czwartek, 24 marca 2016

Wisienki....

Dostałam kiedyś cieniowany kordonek w kolorze wiśniowym rozjaśniającym się do lekkiego różu. Postanowiłam użyć koralików przeźroczystych i tych nici do zrobienia kompleciku składającego się z naszyjnika, bransoletki i kolczyków.
























W  moich zbiorach znalazłam kulki w kolorze wiśniowym pasujące do całości więc zrobiłam z nich kolczyki. Naszyjnik i bransoletka to sznury, jeden to ukośnik na 12 koralików i zwykły sznur na 6 koralików w rzędzie.
















 Paski powstające podczas robótki mają różną szerokość ale myślę że może tak być ciekawiej. Do sznura naszyjnika zrobiłam wisior z łezki poliamidowej w kolorze wiśniowym otoczonym kryształkami białymi i koralikami Preciosa 11/0 w kolorze intensywnej czerwieni. Zawiesiłam go na krawatce wyplecionej z koralików.























Życzę Wesołych Świąt Wszystkim osobom tu zaglądającym i pozdrawiam serdecznie. do następnego spotkania.

poniedziałek, 14 marca 2016

Następny komplet w błekitach..

Czekam na wiosnę jak wszyscy, jestem zmęczona ubieraniem czapek i szalików. Chcę słońca, błękitnego nieba i kolorów, kolorów soczystej zieleni i kwiatów.
Na przekór szarości która nas otacza zrobiłam następny komplecik w kolorach niebieskich z dodatkiem złota.






















Naszyjnik to ukośnik na 12 koralików w rzędzie zrobiony z koralików 11/0 Preciosa. Kolor błękitny i chabrowy oddzielony złotem uwydatnia wzór. Długość sznura to 53 cm a bransoletki wraz z zapięciem 18,5. Zapinane są na zapięcie magnetyczne w kształcie kulki.

















 Do kompletu jak zwykle bransoletka i kolczyki. Kolczyki postanowiłam zrobić trochę inaczej niż zwykle, jest to też ukośnik na 12 koralików. Zakończyłam ten krótki sznur dwoma koralikami błękitnymi i zawiesiłam "dyndadełko" w kształcie kropli w kolorze chabrowym. Kolczyki są zawieszone na biglach angielskich srebrnych ( 925 pr) i mają długość wraz z biglem 8,5 cm, więc należą raczej do długich kolczyków.















 






















Życzę Wam udanego tygodnia i zapraszam ponownie.



poniedziałek, 7 marca 2016

Pisanki i nie tylko....

Wielkanoc się zbliża więc spróbowałam swoich sił i zrobiłam kilka pisanek ( skrobanek). Dostałam niedawno od przyjaciółki przepiękne pisanki właśnie skrobane na wydmuszkach i postanowiłam też spróbować, nie wyszły takie piękne jak jej ale jak się nie poćwiczy to nic nie będzie dobre. Więc mam nadzieję że kiedyś nauczę się robić takie ładne jak te od przyjaciółki. Robiłam jeszcze parę innych rzeczy w między czasie i pokażę to co mi wyszło po kolei. Najpierw moje próby z jajkami. Pierwsze zdjęcie to jajka od przyjaciółki.




















Praca wykonana przez moja przyjaciółkę z bloga Ganutel.





















A to moje "wypociny" , wiem że nie są doskonałe  ale ćwiczę to może za rok będzie lepiej.

















Teraz pokażę kolczyki które zrobiłam jakiś czas temu. Kolczyki podarowałam koleżance a ona nosiła je i któregoś razu zgubiła jeden. Poproszona zostałam o dorobienie drugiego. Oto on, ten z lewej strony jest dorabiany teraz.






















Te kolczyki zrobiłam z rozpędu jak już maszyneria była wyjęta.














Tak wyglądają z drugiej strony, nie szlifowałam tyłu bo zieleń muszli była ładna i postanowiłam że tak zostawię.


























U góry zrobiłam dziurki i umocowałam muszlę na szpilce, dodałam przekładkę w kształcie maleńkiego kwiatka i po kryształku 4 mm.
Dziękuje tym którzy dotrwali do końca przydługiego posta. Robiłam w tym tygodniu różne rzeczy i miedzy innym powstaje serweta na szydełku,  jak skończę to się pochwalę.
Życzę miłego dnia i do spotkania.