niedziela, 14 lipca 2013

kolczyki z hematytem

Witam nowe obserwatorki i pozostałych gości na moim blogu.
Dostałam kiedyś od "Dzidzi" garść kamyków hematytu oszlifowanych bez dziurek i każdy ma inny wymiar, trudno dobrać podobne.  To co udało mi się wybrać jest centralnym kamykiem w kolczykach które zrobiłam. Bawię się sutaszem, nie wychodzi mi to jeszcze za dobrze ale jak to mówią praktyka czyni mistrza, To może i ja kiedyś dojdę do wprawy i będę zadowolona z tego co zrobiłam. Na razie pokażę moje pierwsze niezbyt udane próby. Oceńcie sami .





2 komentarze:

  1. Piękne i bardzo eleganckie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jest źle, zdolna z Ciebie kobietka. Ja przymierzam się do nauki frywolitek, ale nie wiem czym to się skończy:))

    OdpowiedzUsuń

hmm...