Kwiat powstał z koralików które dostałam ostatnio od Elfi. Intensywny kolor pomarańczowy umieściłam w środku kwiatka, na brzegu jaśniejszy kolor pomarańczowy i róż. Listek do kwiatka z bardzo zielonych koralików dopełnia całość. Kwiatek jest broszką i ma przyszyte od spodu zapięcie do broszek.
Jak myślicie czy można go nosić tylko latem, a może i zimą by dodał trochę koloru?
Gościu zostaw kilka słów w komentarzu. Pozdrawiam Wszystkich zaglądających i zapraszam ponownie.
Myślę, że taki urokliwy kwiat ożywiłby zimowy strój przyozdabiając czapkę albo chustę czy komin. Wygląda jak orchidea - bardzo realistyczny i piękny.
OdpowiedzUsuńna zimę - jestem za:) do ciemnego szala, poncza....
OdpowiedzUsuńŚliczny, na każdą porę roku, ależ z Ciebie zdolna kobietka:))
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory :) Sama zawsze mam problem z doborem kolorów w efekcie czego stawiam zwykle na klasyczne połączenia, za to zachwyca mnie, jak inni potrafią tworzyć połączenia, na które ja bym nie wpadła :) I zdecydowanie broszka nadaje się również na zimę, dla rozgonienia ogólnej szaro-burości
OdpowiedzUsuń